Udało nam się dziś załatwić sprawy urzędowe  nie obyło się bez nerw.... wyjechaliśmy z Olsztyna koło południa, żeby po 13 być już w Makowie w USC po odpis aktu urodzenia... nie przewidzieliśmy AŻ takiej ilości robót drogowych i bylismy w Makowie dopiero na.... 14:55. Zdążyliśmy w ostatniej chwili przez zamknięciem kasy... po odebraniu aktu, szybko do Płoniaw spisać protokół ślubny, a później do księdza. I stało się: ustaliliśmy jak się będziemy nazywać po ślubie, ksiądz nas wymaglował mocno  spisując protokół przedślubny, a w niedzielę idzie pierwsza zapowiedź

Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy.
BądĽ pierwszy - podziel się swoją opinią z innymi!

Adres e-mail nie zostanie wyświetlony na stronie,
służy jedynie możliwości potwierdzenia komentarza przez administratora strony.
komentarz